Bazę tę kupiłam podczas trwania akcji -40% w Drogerii Natura i miałam ogromną nadzieję, że skoro jest z takim aplikatorem, jest na pewno rzadsza więc nie będzie tak zasychać jak to ma miejsce przy tradycyjnych bazach w słoiczku. I co się okazało?
Essence, I love stage, baza pod cienie
Opis producenta:
Baza pod cienie i love stage jest gwiazdą przedstawienia! Jest
wielofunkcyjna i może być stosowana jako baza pod korektor lub cień do
powiek. Kremowa konsystencja nie będzie zostawać w załamaniach powieki -
a baza sprawi, że każdy cień do powiek utrzyma się dłużej na powiece i
będzie miał intensywniejszy kolor. Teraz jesteś gotowa na występ na
scenie w każdym świetle.
AQUA (WATER), CYCLOPENTASILOXANE, CYCLOHEXASILOXANE, ISODODECANE, CETYL
PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE, METHYL METHACRYLATE CROSSPOLYMER,
POLYMETHYLSILSESQUIOXANE, MICA, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, POLYGLYCERYL-4
ISOSTEARATE, SODIUM CHLORIDE, STEAROYL INULIN, CERA ALBA (BEESWAX),
DIMETHICONOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, TRIMETHOXYCAPRYLYLSILANE,
TRIETHOXYCAPRYLYLSILANE, TIN OXIDE, PHENOXYETHANOL, CI 77491, CI 77492,
CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).
Gwiazdą nie jestem, jedynie zwykłym szarym człowieczkiem więc może baza trzymała się jak się trzymała... Sama w sobie uznała że nie warto no i się nie postarała... Ale szczerze? W życiu nie zaryzykowałabym wyjścia z nią na żadną imprezę! Czemu? Zaraz Wam wszystko napiszę, może zacznę od plusów, a więc od konsystencji. Jest lekka i dobrze się rozsmarowuje. Koniec plusów. A z minusów? Nie robi jednej i podstrawowej rzeczy, którą powinna robić a więc nie przedłuża trwałości cieni na powiece... Aż mi po prostu żal, bo taka forma aplikacji bazy jest super ale co z tego jak działanie do bani? Nie podrażniła mi oczu ani nie spowodowała żadnego dyskomfortu.
Jeszcze pokażę Wam na zdjęciach jak wygląda baza w użyciu :)
Rozsmarowana:
A tu widzicie efekt po 1,5h...
To, co miałam na powiece (a był to jasny, bazowy cień oraz brązer użyty jako cień w zewnętrznym kąciku oka) wyparowało. Trochę zebrało się w załamaniu powieki a reszta się po prostu rozmyła. Do tego powieka się natłuściła... Nieładnie, oj nieładnie. Można rzec, że nawet słabiutko. Do tego nie podbija koloru cieni. No nic nie robi. A więc baza Essence ląduje do śmieci.
Miałyście może tę bazę? Ciekawa jestem czy tylko u mnie się tak słabo spisała czy też nie jestem w tym odosobniona :) napiszcie koniecznie!
Ja już mam drugie opakowanie i pierwsze było zdecydowanie lepsze! Słyszałam, że skład się zmienił, bo ta faktycznie mniej utrzymuje makijaż :(
OdpowiedzUsuńMoże i zmienili, to moje pierwsze opakowanie i beznadziejne.
UsuńU mnie ta baza również się nie sprawdziła... ale ja mam tłuste powieki, więc może dlatego :)
OdpowiedzUsuńMoje w sumie nie są jakoś mocno tłuste. Myślę, że w normie :)
UsuńOsobiście nie miałam, ale koleżanka używała swojego na mnie raz i był do du...y niestety
OdpowiedzUsuńA tej koleżance pasował?
UsuńNie lubię tej bazy, swoją zużyłam jako korektor pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńJako korektor jej nie używałam, muszę spróbować!
Usuńnie miałam i dobrze bo uciekające cienie to nie sprawa dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa też tego nie lubię :)
Usuńnie miałam i z pewnością nie kupię
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
I dobrze, strata pieniędzy :)
Usuńmam tą bazę i jest świetna, serio ;/ czy to jakieś tańsze cienie czy droższe trzymają się równo na bazie aż do demakijażu
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://from-fashion-for-you.blogspot.com/
Serio? Ale w sumie to dobrze :) przynajmniej w Twoim wypadku to nie były pieniądze wyrzucone w błoto :)
UsuńMiałam tę bazę i poleciała do kosza:( kompletnie się nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńTak jak i u mnie.
UsuńTo samo sie dzieje z baza rimmela, takie samo opakowanie, konsystencja mega rzadka a dzialanie zadne.
OdpowiedzUsuńRimmela nie miałam, ale dobrze wiedzieć - będę unikać :)
UsuńNigdy nie miałam i nie kupię. Mam swoją z Marizy :).
OdpowiedzUsuńZ Marizy mówisz... Nie słyszałam, muszę zerknąć.
Usuńnie mów mi o niej, nienawidzę jej, a pokładałam w niej wielkie nadzieje
OdpowiedzUsuńDobra, nic nie powiem :)
UsuńUżywałam tej bazy przez ponad pół roku i u mnie się super sparwdzała...
OdpowiedzUsuńaż wierzyć mi się nie chce , że u Ciebie taka kiszka:( szkoda :(
No kiszka niestety i to straszna.
UsuńJa używam od jakiegoś czasu bazy z Avonu i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam ją i również jestem zadowolona.
Usuń