środa, 15 października 2014

Kobo Professional, Matt Make up - czyli bajka o podkładzie, który skradł moje serce :)

Każda bajka powinna się zacząć słowami: "dawno, dawno temu...", ale że jako wcale to nie było takie dawno, dawno temu więc z takiego początku zrezygnujemy :)

Jak wiecie cały czas testuję różne podkłady, dotąd nie trafiłam jeszcze na swojego ulubieńca. To się zmieniło. Teraz już ulubieńca mam i jest nim podkład Kobo. A szczerze, to w życiu bym go nie kupiła. Dlaczego? No bo płacić za taką zwykłą tubkę 21zł, która nie powinna przekraczać 10zł? Jak to się mówi - oceniłam książkę po okładce, a nie powinnam. Ciuś, ciuś, ciuś. Skusiła mnie Elemeczka, a w dodatku promocja -40% w Drogerii Natura na kosmetyki m.in. Kobo, więc podkład kupiłam. I tak wiecie już co z tego wyszło, ale i tak zapraszam do czytania dalej :)


Kobo Professional, Matt Make up





Od producenta:

Trwały podkład matujący. Kryje niedoskonałości skóry bez efektu maski. Pochłania nadmiar sebum i kontroluje jego wydzielanie do 12 godzin. Wygładza skórę i pozostawia ją aksamitną w dotyku. Nie blokuje porów i pozwala skórze oddychać. Odporny na działanie czynników atmosferycznych.

Składniki/Ingredients: Aqua, PEG/PPG-18/18Dimethicone, Isododecane(and)Dimethicone(and)Polysilicone 11(and)Dimethylacrylamides/Acrylic Acid/Polystyrene/Ethyl Methacrylate Copolymer(and)Butylene Glycol(and)Coco-Caprylate Caprate, Cyclohexasiloxane(and)Cyclopentasiloxane, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, Propylene Glycol, Octyl Methoxycinnamate, Dimethiconol, Methylmethacrylate Crosspolymer, Cyclomethicone(and)Quaternium-18 Hectorite(and)Propylene Carbonate, Polyglyceryl-4 Isostearate(and)Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone(and)Hexyl Laurate, Talc, Magnesium Aluminum Silicate(and)Cellulose Gum, Phenoxyethanol(and)Methylparaben(and)Propylparaben(and)DMDM Hydantoin, Potasium Cetyl Phosphate, Stearyl Dimethicone(and)Octadecene, Sodium Chloride, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, α-Isomethyl Ionone, Tocopheryl Acetate, [+/- Triethoxycaprylylsilane, CI 77491, CI 77499, CI 77891, CI 77492]





Jak widzicie tubka zwykła, mega zwykła, ale i tak pamietam, że te podkłady miały kiedyś inne buteleczki, również plastikowe ale coś w stylu Revlona - wielka dziura bez pompki, więc już w sumie z dwojga złego lepsze to.





Kolor udało mi się dobrać bardzo dobrze. Jest to odcień drugi z kolei i jest w żółtych tonach, następny był już różowy, więc dobrze się przypatrzcie jeśli będziecie oglądać je w Drogerii. Jak nałożyłam podkład pierwszy raz - to przepadłam! Ma kremową konsystencję, nic nam się nie przelewa przez palce. Nie trzeba się spieszyć z rozsmarowywaniem czy wklepywaniem, nie zastyga szybko, spokojnie sobie wszystko wklepiemy tak jak trzeba i nie będzie żadnych smug ani plam. Podkład ładnie się wtapia i wygląda naturalnie. Naturalnie a zarazem kryjąco. Ja mam takie przebarwienia, że bardzo ciężko jest mi je zakryć, więc cudów od podkładu nie oczekuję, ale efekt jest bardzo mnie zadowalający.Matuje? Matuje! Nie jest to płaski mat, ale taki naturalny. Długo się on trzyma, a nawet później jak buzia zaczyna się świecić to dalej wygląda to naturalnie. Podkład ładnie trzyma się praktycznie cały dzień, wiadomo, nie jest to stan nienaruszony, ale jeśli schodzi to równomiernie, choć i tak niewiele go schodzi.

To jest mój kolor, 101 Ivory:












I pokażę Wam jeszcze jak wygląda na buzi, uwaga! Sceny drastyczne ;) -> bez makijażu, podkład, pełen makijaż no i oczywiście zdjęcia nie są obrabiane ani wygładzane ani w ogóle poprawiane:











Biorąc pod uwagę stan mojej cery, z przebarwieniami, naczynkami, nierównym kolorytem to podkład jest super. Nawet ta cena 21zł robi się atrakcyjna, choć oczywiście najlepiej jest polować na okazje :)

I co o nim myślicie?


24 komentarze:

  1. Ładnie wygląda na buzi,ale Twoja buzia po prostu jest ładna :) Miałam kiedyś podkład Kobo i był kiepski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję, ale nie nie... Na serio :) bardzo dużo jest do ukrycia :)

      Usuń
  2. bardzo lubię podkłady KOBO zwłaszcza kryjący ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, muszę przyznać, że na buzi wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go w najjaśniejszym odcieniu i również byłam zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie się prezentuje, ja używam podkładu z Pierre Rene Skin Balance i jest to mój nr 1 ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie ładnie wyrównuje koloryt, może sama go kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. na buzi wygląda bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam kiedyś ten podkład jeszcze zanim zmienił szatę graficzną, jak za taką cenę to sprawdzał się całkiem ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy wraz ze zmianą opakowania była także zmiana składu.

      Usuń
  9. Super wygląda u Ciebie i jeszcze raz się ciesze że jesteś z niego zadowolona:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. jest różnica ;) nie spodziewałabym się tego po nim ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz :) ale musisz wiedzieć, że mój blog to nie miejsce na Twoją reklamę. Nie wklejaj linku do swojego bloga, nie musisz - znajdę go :)