Ach ten Dzień Kobiet. Niby nic, niby nie obchodzimy, ale jednak czekamy czy czasem nasz luby sprawi nam jakąś niespodziankę :) Na mojego męża narzekać nie mogę, bo mnie zaskoczył, ale od początku. W ramach prezentu mój mąż zrobił mi zamówienie w sklepie internetowym Skarby Syberii :)
Moja mała, skromna paczuszka:
- Organiczny balsam Agafii do demakijażu do 35 lat
- Tonizujące serum do twarzy do 35 lat "Zachowanie młodości"
- Specjalny szampon Agafii do włosów wypadających
- Odżywcza maska do włosów osłabionych miód + leśne owoce
- Rewitalizująca maska do włosów jajeczno - śmietanowa
- Krem - żel Agafii pod oczy "Zatrzymanie młodości"
- Krem Agafii do twarzy na dzień "Zatrzymanie młodości" do 35 lat
- Szampon do włosów "wzmacniający"
- Naturalny tonik wzmacniający Agafii
Jak już wiecie, mój mąż ma ospę, więc na nic specjalnego nie liczyłam w sobotę. Zachowywał się jak gdyby nigdy nic (czego nie cierpię!) i trochę już byłam wkurzona, że nawet życzeń mi i córce nie złożył. A ten kombinator, kiedy ja ucięłam sobie małą drzemkę ustawił się z kimś, że ktoś mu przywiezie kwiaty dla nas :) Dobry doręczycielu - dziękuję :) tak więc humor od razu się poprawił i było mi już znacznie lepiej :) Córka też ucieszona z kwiatków, więc wszyscy zadowoleni :)
Mam nadzieję, że Wasz Dzień Kobiet był miły i przyjemny a Wasi partnerzy się spisali :)
Druga niespodzianka z tego tygodnia to wygrana u Czarnej Ines :) byłam mega zaskoczona i strasznie miło mi się zrobiło :)
No, także narazie tyle u mnie :)
Znacie może któryś z kosmetyków? Macie wypróbowane?
świetne nowości, miłych testów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Napewno będą bardzo miłe :)
UsuńMąż dobrze wiedział jaki jest dzień, tylko chciał zrobić niespodziankę :) My spędziliśmy miły wieczór ze znajomymi :) Życzę przyjemnego testowania zwłaszcza tych rosyjskich nowości :)
OdpowiedzUsuńZ facetami to nigdy nic nie wiadomo ;)
UsuńDziękuję, już się nie mogę doczekać testowania :)
O super:) mąż się postarał
OdpowiedzUsuńNo :) postarał się :)
Usuńświetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego rosyjskiego kosmetyku, choć kuszą mnie baaaardzo :-) Poczekam na Twoje recenzje, może coś sobie szczególnie upatrzę :-)
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze rosyjskie kosmetyki są z pudełka pinkjoy a wcześniej tyle osób o nich pisało, że trzeba się przekonać na własnej skórze czy to hity czy to kity :)
Usuńświetną niespodziankę Ci sprawił
OdpowiedzUsuńA ja spędziłam ten dzień w gronie ponad 100 mężczyzn.... na zawodach zapaśniczych... :D hehe...
OdpowiedzUsuńMam już od dłuższego czasu ochotę wypróbować te rosyjskie cuda.. :) Zazdroszczę tylu skarbów.. z Syberii.. :)
100 mężczyzn :) Ta opcja też nie jest zła :)
UsuńNa szczęście po te kosmetyki nie trzeba już jeździć za wschodnią granicę :) zamawiasz i po kilku dniach kurier przynosi paczkę do domu :)
Ale fajna niespodzianka !!! :-D gratulacje i życzę miłego używania :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję, na pewno będzie miło :)
UsuńMaż zrobił Ci cudowną niespodziankę :-)
OdpowiedzUsuńTak :)
Usuńwow! świetne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńJuż zacieram ręce na wypróbowanie :)
UsuńBardzo lubię ten błyszczyk do ust...
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie próbowałam, czeka na swoją kolej :)
UsuńPrawdziwy skarb Ci się trafił (mowa o mężu, nie o kosmetyku) ;) Tyyyle dobroci! <3
OdpowiedzUsuńOj tak :) A jeszcze siedzi teraz w domu drugi tydzień i codziennie obiadki robi :)
Usuń