środa, 23 kwietnia 2014

Moje dzisiejsze zakupy Rossmannowe i pozostałe :)

No dobra. Przyznam się. Byłam dziś w Rossmannie. I coś kupiłam. Na szczęście nie dużo, ale i tak nie to, po co głównie szłam.

Wczoraj pisałam, że mój główny cel to korektor L`oreal Magik. I co się stało? Oglądam, przeglądam, sprawdzam kolory... Jak Bozię kocham, nawet mój synek siedział grzecznie w wózku zakupowym i przytulał piłkę, którą mu kupiłam. No i wracając do tematu, oglądam tego Magika i... odłożyłam go na półkę. Nie zachwycił mnie... Były 2 testery - medium i dark. Medium był jasny, wpadający w różowe tony a dark to był dark. Ciemny i tyle. Byłam po prostu zawiedziona.

Ale żeby nie było, w mgnieniu oka wyciągnęłam swój telefon, na którym miałam zapisaną listę jakie inne korektory by mnie interesowały i tak oto wybrałam te:






Rimmel Match perfection oraz Astor Lift me Up. Tutaj już mój synek zaczął piłką rzucać, więc moja uwaga była podzielona, ale mam nadzieję, że dobrze wybrałam kolory. 

I to tyle. Nic więce z kolorówki nie kupiłam :) Nie żebym nie chciała, bo w koszyku miałam jeszcze następne 2 korektory, ale odłożyłam je na półkę. Aż taką świruską nie jestem ;) Mam nadzieję, że do następnej promocji zdążę je zużyć :) Tak jak podkłady :)

Moje sokole oczy wypatrywały jeszcze róże i brązery, ale ani czekoladka mnie nie skusiła ani inne cuda. No ja nie wiem... Chora jestem czy co??

Ale to nie szkodzi, przynajmniej kilka złotówek zaoszczędziłam :)

Chyba jeszcze Wam nie pisałam, że w weekend, a właściwie już w piątek wybywam na babski weekend spa :) Mój samotny wyjazd od.... bardzo dawna! Będę mogła się wyspać, wyleniuchować, skorzystać z basenu czy siłowni a to wszystko nad naszym morzem! A to wszystko bez dzieci! Bez męża! Nie żebym za nimi nie tęskniła, bo już teraz zaczęłam za nimi tęsknić ;) ale  JUHHHUUUUUUUUUUUUUUUU! Będzie się działo! Może pogoda nam dopisze i da się posiedzieć na plaży? Fajnie by było :)

Więc ze względu na ten wyjazd musiałam zaopatrzyć się w kilka rzeczy:





- Isana olejek pod prysznic melon i gruszka
- Biały jeleń, mini płyn do higieny intymnej
- 2 pojemniczki na kremy

W ogóle w szoku byłam, jakie są ceny tych miniaturek! Chciałam sobie wszystko w takich wersjach kupić, czyli zamiast dużego olejku wyżej pokazanego to mały, szampon, odżywka... A ceny za takie maleństwa to 3-4zł... A niektóre to i 5zł. Więc trzeba będzie się przeprosić ze swoimi próbkami i wziąć je :) przynajmniej mniej miejsca zajmą :)     
 
I jeszcze ostatnie zakupy kwietniowe Wam pokażę:


  

I już naprawdę NIC w kwietniu NIE KUPIĘ! Tak, tak. A na następne rossmannowe zakupy wybiorę się w maju :) Jest jeszcze 2 i 4 maj więc zdążę kupić :) 

Miałyście może którąś rzecz z moich zakupów? Jeśli tak, to napiszcie czy jesteście/byłyście zadowolone :) 

20 komentarzy:

  1. Ja też zaopatrzyłam się w korektor z Rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki wzięłaś odcień? Ja 030, mam nadzieję, że będzie dobry :)

      Usuń
  2. o kurcze :) przegapilam... hehe.. ale to norma. Korektory , z opini innych blogerek to dopbry wybor. :* Napisz jak Ci sie sprawdzaja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No starałam się wybrać te, które mają w miarę najlepsze opinie :) Na pewno o nich napiszę jak tylko je poużywam :)

      Usuń
  3. olej pod prysznic z Isany bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam go w sumie pierwszy raz. Do kąpieli to chyba jeszcze nic nie miałam z Isany.

      Usuń
  4. Ja wzięłam właśnie ten dark, myśle, ze bedzie dla mnie dobry ponieważ często narzekam na zbyt jasne korektory. A ten medium niestety był jasny i wpadał w róż. Niestety brałam w ciemno bo nie było testerów:|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie może i byłby dobry, ale na lato gdy buzia jest opalona, w sumie też mam taki korektor ciemniejszy wiec juz nie brałam.

      Usuń
  5. jak będę w rossmannie to muszę powąchac ten olejek pod prysznic, bo musi ładnie pachnąc :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też miałam ochotę na korektor z Loreala i w ogóle ostatnio mi na ich punkcie odbiło, ale wyszalałam się pod tym względem w Douglasie i na razie mam dość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, nie ma co wariować. Jak się ma to wiadomo.

      Usuń
  7. a ja jutro mam babski ranek, wpada przyjaciółka, a mąż w pracy, baw się dobrze, jestem ciekawa korektorów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To baw się dobrze :) ja korektorów również jestem ciekawa, ale mam już 2 otwarte i się waham czy otwierać te nowe czy jednak poczekać z nimi trochę :)

      Usuń
  8. ja skusiłam się dziś na podkład 123 perfect z Bourjois i puder z manhattanu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aktualnie używam tych dwóch korektorów i jestem bardzo zadowolona. Zwłaszcza z tego marki Rimmel - kupuję go od bardzo dawna. Mam nadzieję że także będziesz zadowolona ;)
    Ja niestety nie oparłam się pokusie i kupiłam aż dwa całkiem niezaplanowane produkty, ale za to planuję ograniczyć się w kolejnych dniach promocji a pozostałe produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie aż dwa a TYLKO dwa i tak trzeba do tego podchodzić ;)

      Usuń
  10. Ja mam regenerujący krem do rzęs L'biotica i po dwóch miesiącach przestałam go używać. Efektów żadnych, równie dobrze można używać oleju rycynowego. Przerzuciłam się na serum do rzęs Eveline z olejkiem arganowym, ale to jeszcze nie to. Już zaczynam myśleć o wypróbowaniu Regenerum, jak skończę ten wcześniejszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero zaczęłam używać jednego na noc a drugiego na dzień. Zobaczymy jakie będą efekty.

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz :) ale musisz wiedzieć, że mój blog to nie miejsce na Twoją reklamę. Nie wklejaj linku do swojego bloga, nie musisz - znajdę go :)