Odkąd zamieniłam zmywanie makijażu mleczkiem na płyny micelarne idą mi one jak woda! Myślałam, że się do nich nie przekonam, że będzie dziwnie, szorstko i w ogóle ble, to jednak tak je polubiłam, że gdy ostatnio miałam możliwość znów używanie mleczka to było mi wtedy dopiero dziwnie :)
Dziś napiszę Wam moje skromne kilka słów na temat 3 płynów micelarnych, które w ostatnim czasie używałam i które bardzo polubiłam.
Garnier, płyn micelarny 3 w 1, skóra wrażliwa
Czy to produkt stworzony dla mnie? Tak, jeśli szukasz skutecznego, szybkiego i łatwego w użyciu produktu, który w jednym geście oczyszcza skórę i usuwa makijaż.Płyn micelarny 3w1 to prosty sposób by usunąć makijaż oraz oczyścić i ukoić całą skórę (twarz, oczy, usta) za pomocą jednego gestu. Nie wymaga spłukiwania.
Bielenda, Nano Cell Xtreme, płyn micelarny nawilżająco - regenerujący
Innowacyjny płyn micelarny NANO CELL XTREME efektywnie zastępuje mleczko, tonik i wodę. ROŚLINNE KOMÓRKI MACIERZYSTE PHYTO CELL TEC™ ARGAN zamknięte w liposomach opóźniają procesy starzenia komórek skóry, dzięki czemu hamuje powstawanie zmarszczek i redukuje już istniejące. NISKOCZĄSTECZKOWY KWAS HIALURONOWY ma zdolność penetracji do głębokich warstw skóry. Dzięki temu skóra zostaje intensywnie nawilżona od wewnątrz – staje się wyraźnie gładsza i jędrniejsza. MIKROSIECI KWASU HIALURONOWEGO tworzą na powierzchni skóry siateczkę, która skutecznie zatrzymuje wodę w naskórku.
Bielenda, Laser Xtreme, płyn micelarny nawilżająco odmładzający
Innowacyjny płyn micelarny LASER XTREME efektywnie zastępuje mleczko, tonik i wodę. Szybko, starannie i niezwykle skutecznie oczyszcza i odświeża cerę, usuwa makijaż, pozostałe zabrudzenia i nadmiar sebum; intensywnie nawilża, łagodzi podrażnienia. MIKROSIECI KWASU HIALURONOWEGO tworzą na powierzchni skóry siateczkę, która skutecznie zatrzymuje wodę w naskórku. BIOMIMETYCZNE PEPTYDY aktywnie rewitalizują i ujędrniają skórę, zapobiegają jej wiotczeniu. PHYTO CELL TEC™ ALP ROSE głęboko regenerują komórki macierzyste skóry, redukują nawet głębokie zmarszczki.
Uffff, przebrneliśmy przez te wszystkie opisy, kto przeczytał to przeczytał a kto nie, ten trąba ;) hehehe, żartuję ;P
Odnośnie tych 3 płynów napiszę jedną opinię zbiorczą, gdyż bez sensu byłoby powielać za każdym razem to samo zdanie :) tak, tak - tak jak myślicie każdy ten płyn zadziałał na mnie o tyle dobrze, że nie dam na nie złego słowa powiedzieć. Garnier jest bezzapachowy, a płyny Bielendy mają delikatny zapach, nie jest on chemiczny ani wyczuwalny na skórze. Jedynie przy wwąchaniu się w butelkę czy wacik można go wyczuć. Bardzo dobrze zmywają makijaż. Czy to oka - mocniej lub mniej wymalowanego czy też podkładu i innych pudrów mających zatapetować, a przepraszam! Upiększyć nasze fejsy :) Przy zmywaniu makijażu z oka wiadomo - przykładamy wacik, czekamy chwilę a potem delikatnie ściągamy wszystko. Nie używam kosmetyków wodoodpornych, więc nie wiem jak by się sprawdziły, aczkolwiek ze zwykłymi kosmetykami radzą sobie bardzo dobrze. Żaden z nich nie podrażnił mi oczu. Nie piekły, nie łzawiły ani się nie zaczerwieniły. To samo ze skórą. Po zmyciu kosmetyków skóra na buzi była miła w dotyku oraz przyjemnie nawilżona. Nie wysuszyły mi buzi, a miałam wrażenie, że wręcz przeciwnie. Nie pozostawiają również żadnego filmu na twarzy. To bardzo miło z ich strony że nie wpłynęły negatywnie na moją skórę, to się bardzo chwali :)
Co by tu jeszcze o nich napisać... Może jeszcze o pojemności i cenie, bo to bardzo ważne aspekty. Garnier ma pojemność aż 400ml a obydwie Bielendy w porównaniu "tylko" 200ml. Finansowo zaś lepiej opłaca się nawet bez promocji kupić płyn Garniera - kosztuje on nawet 20zł. Za to w promocji można go kupić za 10zł! Nie wierzyłam, jak zobaczyłam taką cenę w Rossmannie, więc wzięłam 2 sztuki, a w sumie mogłam wziąć i 4 ;) Płyn Bielendy bez promocji kupimy za ok 14-15zł, za to w promocji za ok 11-12zł. Jak wynika z proste kalkulacji warto czekać na promocję Garniera i od razu korzystać i robić zapasy. Co nie znaczy, że jeśli trafię na promocję Bielendy to z niej nie skorzystam, a wręcz przeciwnie ;)
Używałyście któregoś mojego ulubionego płynu micelarnego? Dajcie znać w komentarzu :) A może macie jakiś inny swój ulubiony godny polecenia?
jedynie Garniera miałam okazję używać, ale niestety u mnie się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńSzkoda!
UsuńNie lubię miceli z Bielendy bo bardzo mi oczy podrażniają. Garniera miałam i był ok, ale bez rewelacji. Moim ulubieńcem jest micel dermedic ;)
OdpowiedzUsuńA który Dermedic? Mi Bielenda oczu nie podrażniła.
UsuńJa tam się zakochałam w micelarku z biedronki :D
OdpowiedzUsuńMiałam, ale u mnie jakoś szału nie zrobił...
UsuńU mnie na razie liczy sie tylko Garnier :)
OdpowiedzUsuńPrzybij pionę!
UsuńJa stale używam micela z BeBeauty ale muszę się w końcu skusić na Garniera ;)
OdpowiedzUsuńSkuś się :)
UsuńNie miałam żadnego z Twoich micelków :)
OdpowiedzUsuńPolecam je wypróbować :)
UsuńJa ostatnio mam złą passę w kategorii płynów micelarnych. Każdy, który kupię jest albo słaby, albo wypalający oczy. Jedynym sprawdzonym jest ten z Be Beauty.
OdpowiedzUsuńTe są super! Polecam :)
UsuńJa cały czas poluje na tego Garniera :)
OdpowiedzUsuńPrzy promocji naprawdę żal go nie brać :) Ostatnio był po 10zł :)
UsuńZnam tylko Garniera z tego trio. Ja najczęściej używam micela biedronkowego :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten Biedronkowy był niby dobry ale coś mu brakowało.
UsuńGarniera mam ale jeszcze nie używałam. Z Bielendy bardzo lubię micel Technologia Młodości. Chyba się na niego skuszę bo jest promocja w rossmannie mimo, że zapasy miceli mam mega duże :)
OdpowiedzUsuńhehehe, mój mąż za każdym razem jak widzi moje zapasy to się puka w głowę i się pyta czy jakaś wojna będzie ;)
UsuńGarniera używam teraz namiętnie i muszę powiedzieć ze mi się bardzo podoba;) Nic nie podrażnia i nie szczypie;) super jest, a tych z Bielendy nie miałam jeszcze, muszę poszukać i sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńSprawdź koniecznie!
Usuńten z Garniera muszę koniecznie wypróbować;)
OdpowiedzUsuńJa ma nadzieję, że niedługo będzie znów jakaś promocja, bo co prawda dopiero zaczęłam ostatnią butelkę, ale znając życie to skończy się w najmniej odpowiednim momencie :)
UsuńWłaśnie używam tego z Garniera i jest w porządku, ale mojego ulubieńca z Vichy nie przebił :)
OdpowiedzUsuńA który Vichy?
Usuńżadnego niestety nie miałam.
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić :)
UsuńNie miałam żadnego :)
OdpowiedzUsuńNiedobrze :)
Usuńmiałam tylko Garniera .Był świetny:)
OdpowiedzUsuńTo wypróbuj jeszcze Bielende :)
UsuńJa też polubiłam Garniera, mam w zapasie i w używaniu. :)
OdpowiedzUsuńMi się już pokończyły, muszę zakupić :)
Usuń