piątek, 7 marca 2014

Bourjois, 123 Perfect Foundation, podkład korygujący cerę

W końcu udało mi się dorwać do komputera :) Pełna chata temu nie sprzyja :) No i choroba również, ale wczoraj zaczęłam brać antybiotyk i dziś już czuję się lepiej, całkiem porządnie kontaktuję, więc można co nie co skrobnąć.

To o czym dziś Wam napisać? Może o poszukiwaniu podkładu idealnego, którego nadal w sumie nie znalazłam? :)



Bourjois, 123 Perfect Foundation, podkład korygujący cerę










Opis ze strony bourjois.pl:

Innowacja: 3 korygujące pigmenty, zero niedoskonałości!
Koryguje 100% niedoskonałości.

Przetestowany i zaakceptowany przez 97% kobiet.*
Bourjois użył swojej ekspertyzy kolorystycznej by stworzyć podkład „nowej generacji”, który ujednolica cerę do perfekcji aż do 16 godzin**
Koryguje 100% niedoskonałości dzięki swojej unikalnej formule, która łączy 3 korygujące pigmenty by usunąć wszystkie niedoskonałości:
- żółte pigmenty by zwalczać sińce pod oczami tak by spojrzenie było wypoczęte
- fiołkowe pigmenty by dodać cerze blasku
- zielone pigmenty przeciw zaczerwienieniom dla perfekcyjnie jednolitej cery
Jego delikatna tekstura łatwo wchłania się w skórę tworząc niewyczuwalne wykończeniu typu druga skóra.
I jest dobra dla mojej skóry!
- Nawilżanie 24 godziny**
- Filtry SPF 10
- Kwiaty bawełny o właściwościach nawilżających i przeciwdziałających świeceniu się skóry
- Nie powoduje podrażnień, pozwala skórze oddychać

-test użytkowy na 31 kobietach przez 4 tygodnie
** test użytkowy na 31 kobietach
*** test naukowy na 30 kobietach 






Podkład jest w wygodnej szklanej buteleczce z dobrze działającą pompką. Pompka delikatnie dozuje odpowiednią ilość podkładu, nie zacina się.



Kupiłam odcień 54 - beige. W domu okazał się oczywiście ciut za ciemny, ale cóż zrobić, jak oświetlenie w drogeriach jest jakie jest. Jakoś go wykorzystała.

Nie oczekujcie takiego ujednolicenia cery, jaki obiecuje producent. Fajnie się to wszystko czyta, ale na praktykę jak zwykle niewiele się przekłada. Podkład ma dosyć lekką konsystencję i przyjemnie go się nosi na twarzy. Nie czuć, że coś się ma, co jest bardzo fajne. Ładnie stapia się z cerą i nie tworzy plam. Jego krycie jest średnie, musiałam po nim używać jeszcze korektora, aby całość jakoś wyglądała. Te wszystkie wspaniałe pigmenty u mnie tak dobrze nie kryły jak można by było się spodziewać. Dobrze się wchłania, buzia jest aksamitna i miła w dotyku, ale do matu to jej daleko. Nie błyszczy się, ale nie jest po prostu matowa. Na szczęście przypudrowanie załatwia sprawę. Nie podkreślił suchych skórek ani wysuszył mi buzi. Co ważne - podkład nie ściera się i nie zapycha.

Więc... w sumie podkład całkiem fajny. Przyjemnie się go nosi, ale to jednak nie jest mój ideał. Gdyby to był jaśniejszy odcień to napewno byłabym bardziej zadowolona a tak to jak wiadomo - raczej go już nie kupię, a to, co mi zostało zużyję w lecie, bo na teraz podkład jest za ciemny dla mnie. Dobrze, że nie jest ciężki i nie tworzy maski.


Odcień 54 - Beige wygląda tak:






Moja "goła" twarz (zdjęcie robione ok tygodnia po masakrze maseczki, więc jest w stanie średnim, ale już trochę zagojonym):



I z podkładem:



Kosztuje ok 50-60zł bez promocji. Opłaca się kupić w promocji -40% (ja tak właśnie zrobiłam ;) ).


I co o nim myślicie? Miałyście czy raczej Was nie skusił?

23 komentarze:

  1. Mi on kompletnie nie podpasował... Kolory jakieś jasne, ogolnie jest bardzo ciężki. Dobrze, że też kupilam go w tej promocji -40%, bo inaczej byłabym baaardzo zła :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droższe kosmetyki najlepiej jest kupować w takich promocjach :)

      Usuń
  2. ja nie potrzebuje totalnego krycia więc dla mnie taki efekt by wystarczył, ale raczej nie będę kupować bo mam swojego ulubieńca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już mnie nie kusi choć był czas, że na niego chorowałam ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też jakiś czas na niego chorowałam, przy poprzedniej akcji w Rossmannie zastanawiałam się między nim a Max Factorem no i wybrałam MF. Ale dobrze sie złożyło i przy ostatnim -40% go zgarnęłam. Zostawię go na lato do wykończenia.

      Usuń
  4. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :-)
    Oczywiście wzięcie udziału nie jest obowiązkowe, ale jeśli masz ochotę to zapraszam, będzie mi bardzo miło :-)
    Szczegóły tutaj: http://dziwnajestesbarbaro.blogspot.com/2014/03/ostatnio-zostaam-nominowana-do-liebster.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, super! Dziękuję! Bardzo mi miło i do zabawy dołączam :) na dniach będzie u mnie notka z odpowiedziami :)

      Usuń
  5. Bardzo fajny efekt na buzi, jestem go ciekawa, moze jak wykoncze to sie skusze. Oswietlenie w sklepach z kosmetykami powinno byc duzo lepsze niz jest, ja juz sie przekonalam wiele razy o tym jak oszukuje nam kolorki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, ciężko w sklepie trafić z dobrym odcień. Jest to oczywiście możliwe, ale ja po sobie wiem, że po prostu muszę mieć szczęście aby trafić :)

      Usuń
  6. Ale masz piękne oczy :) A co do podkładu to chyba się skuszę jak znajdę taką promocję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Teraz w Rossmannie jest jakaś promocja właśnie % ale nie wiem czy to na wszystko, trzeba się wgłębić w temat.

      Usuń
  7. u Ciebie wygląda nieźle, takie sobie te krycie, ale ja jestem bladziochem i zawsze mam kłopot z odcieniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia jak w tym podkładzie wyglądają jasne odcienie bo jak ja kupowałam na promocji -40% to oczywiście zostały 4 podkłady na krzyż i ten był najjaśniejszy z nich.

      Usuń
  8. Używam już 3 opakowanie tego podkładu i dla mnie to numer 1 ! To najlepszy podkład jaki miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, 3 opakowanie :) Ja tyle chyba przy żadnym podkładzie nie wytrwałam, ale to pewnie dlatego że jeszcze nie znalazłam swojego ideału.

      Usuń
  9. Zdróweczka ;))

    Jeśli chodzi o podkład nie miałam go, nagromadziło mi się ich kilka inajpierw muszę wszystko wykończyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mi też się nagromadziły więc każdy muszę wykończyć - następnych nie kupuję - no chyba, że jakaś mega okazja będzie ;) (po moim odwyku zakupowym oczywiście :) ).

      Usuń
  10. hmm, kusił mnie ale chyba jednak się nie zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja kupiłam dziś i zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to trzymam kciuki aby u Ciebie się sprawdził :)

      Usuń
  12. ja go uwielbiam! zrobiłam na blogu recenzję i nawet test na żywo na yt :D u mnie sprawuje się świetnie i dodatkowo faktycznie polepszyła mi się buźka po nim :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz :) ale musisz wiedzieć, że mój blog to nie miejsce na Twoją reklamę. Nie wklejaj linku do swojego bloga, nie musisz - znajdę go :)