środa, 15 stycznia 2014

Pantene Pro-V, 2 minutowa maska intensywnie odżywiająca do włosów cienkich

Z zasady wybieram maski do włosów, gdyż lepiej działają na moje włosy niż odżywki. Nie mówię odżywkom stanowczego nie, ale chyba do tej pory nie było takiej, która by mnie zachwyciło. Inaczej jest z maskami. Choć ogólnie w cuda typu "w 2 minuty będziesz miała piękne włosy" nie wierzę, ale postanowiłam to sprawdzić.




Wg opisu producenta:
Nasza intensywnie odzywiająca maska z zaawansowanymi składnikami pielęgnacyjnymi głęboko odżywia Toje cienkie, delikatne włosy, dzięki czemu są bardziej odporne na uszkodzenia (chroni przed uszkodzeniami spowodowanymi stylizacją).



 


Sama maska jest bardzo gęsta, nie spływa z włosów. Tubka jest miękka więc łatwo się ją wyciska. Na końcówce to wiadomo jak jest, trzeba rozciąć tubkę aby zużyć wszystko do końca. O ile sama tubka wygląda fajnie, i ten kolor złoty od razu nasuwa mi myśl, że to jest naprawdę fajny produkt to jest to mylne pierwsze wrażenie. Oprócz tego, że ułatwia rozczesywanie włosów to mam wrażenie, że nic nie robi. Owszem, nie obciąża włosów ale chyba na tym kończą się moje pozytywy. Żadnego odżywienia nie zauważyłam. Cały zabieg umila nam miły zapach. I na tym już skończę mój wywód bo naprawdę już nie mam co o nim napisać. Nie zachwycił mnie i po niego już na pewno nie sięgnę.

Używałyście? Stosowałyście?

2 komentarze:

  1. Nie uzywalam tego produktu:)
    Witam kolezanke z okolicy i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz :) ale musisz wiedzieć, że mój blog to nie miejsce na Twoją reklamę. Nie wklejaj linku do swojego bloga, nie musisz - znajdę go :)